Zielona Góra Pomniki Przyrody Dawniej I Dziś

Opis

Pomniki przyrody poza aspektem przyrodniczym pełnią ważną rolę jako pomoc dydaktyczna. Zielona Góra charakteryzuje się najwiekszym „nasyceniem” szkołami w regionie. Istnienie wielu pomników przyrody blisko szkół pozwala na odbywanie wycieczek bez niepotrzebnych kosztów. Poznanie pomnków przyrody powoduje zwiększenie związków mieszkańców z miastem, wzrost dumy z istnienia wielu cennych obiektów przyrodniczych.

POMNIKI PRZYRODY W DAWNEJ ZIELONEJ GÓRZE

Zdj. Kwiatostan lipy

W pierwszej połowie XX wieku pomniki przyrody znajdujące się na terenie miasta Zielonej Góry znajdowały się w rejestrze pomników dla całego powiatu „Naturdenkmalbuch des Kreises Grunberg”. Za prowadzenie tej księgi odpowiadał starosta powiatu. Zostało to uregulowane przepisami prawnymi poprzez „Ustawę Rzeszy o ochronie przyrody” (RNG) z dnia 26 czerwca 1935 roku oraz „Rozporządzenie o ochronie przyrody” z dnia 18 marca 1936 roku. Warto tu przytoczyć, że pomniki przyrody to wg paragrafu 3 "Ustawy Rzeszy o ochronie przyrody" - "pojedyńcze twory przyrody, których zachowanie leży w interesie publicznym ze względu na ich wartość naukową, historyczną, krajoznawczą czy etnograficzną, czy też ze względu na ich niepowtarzalny charakter".
Ustawa jako przykłady wymienia skały, odkrywki geologiczne, głazy narzutowe, ślady po lądolodzie, źródła, cieki wodne, wodospady, stare lub/i rzadkie drzewa. Dopuszcza się także możliwość wzięcia pod ochronę mniejszych powierzchni, takich jak siedliska rzadkich roślin, czy też zbiorowiska roślinne znajdujące się na terenie lasów, wydm i bagien. Obszary takie mogą być też ustanawiane jako rezerwaty (Naturschutzgebiete). Jako takie muszą być wpisane do Księgi Ochrony Przyrody (Naturschutzbuch) prowadzonej przez Naczelny Zarząd Lasów Rzeszy (Reichsforstamt). Widać więc, że pojęcia pomnik przyrody i rezerwat mogą zachodzić na siebie, a rozstrzygnięcie ich znaczenia miało zależeć od miejscowych uwarunkowań. Przed pojawieniem się Ustawy na terenie Rzeszy nie można było ustanowić głazu narzutowego jako pomnik przyrody. 

Zdj. Liście kasztanowca zwyczajnego

Uruchomiła ta Ustawa mechanizm penetracji okolicy i dokonywania spisu obiektów nadających się na pomniki przyrody. Urząd powiatu bazował wstępnie na danych znanego botanika niemieckiego Teodora Schube. Przewędrował on Śląsk i odnotował ważniejsze drzewa warte objęciem ochroną pomnikową. Dane z jego prac posłużyły w 1934 roku do stworzenia rejestru pomników przyrody ówczesnego powiatu zielonogórskiego. 
Warto tu nadmienić, że w tamtych czasach istniała możliwość narzucenie ochrony na obiekt znajdujący się na terenie prywatnym. W tym przypadku jednak decyzje podejmowano na poziomie Prezydenta Rejencji (Regierungsprasident) - w przypadku powiatu zielonogórskiego w rejencji legnickiej.
Ówczesna Ustawa zalecała aby ochroną obejmowano tylko gatunki endemiczne (tak rozumiano paragraf 1 RNG gdzie pisano, że „służy (ona) ochronie i pielęgnowaniu ojczystej przyrody we wszystkich jej przejawach”. Dlatego na terenie dawnej Zielonej Góry nie ustanawiano np. cypryśników błotnych (koło kotlarza Raetsch’a) lub miłorzębów dwuklapowych jako pomników przyrody - chyba, że wyjątkowo wyróżniały się.
Na terenie ówczesnego miasta (czyli bez Chynowa i Jędrzychowa) ustanowiono 9 pomników przyrody.


1. Cis pospolity Taxus baccata
Adres: ul. Kopernika 12 (Seilerbahn 5)
Drzewo to zwracało uwagę przyrodników i historyków od dawna. August Forster opisuje je w 14 rozdziale swej książki „Aus Grunbergs Vergangenheit
(z przeszłości Zielonej Góry), która ukazała się w 1900 roku. Podaje tam, że okaz ten jest ciągle niszczony przez ludzi poprzez odłamywanie gałęzi oraz cierpi poprzez składowanie wokół niego przedmiotów żelaznych. Forster (1900) opisuje drzewo, że miało „tuż nad ziemią krzaczasto rozciągnięte gałęzie”. Zielonogórskie Zrzeszenie Rzemiosła i Ogrodnictwa
(der Gruberger Gewerbe und Gartenverein) występowało do właściciela działki w 1890 roku z prośbą o większy szacunek dla cisa. Niestety te pisma i projekty nic nie dały. W latach trzydziestych zwrócono uwagę na to, że dolne gałęzie uwiędły i wystają tylko kikuty. Z pierwotnie trzykonarowego drzewa utrzymał się przy życiu tylko konar najmocniejszy. Pół metra nad ziemią, jego obwód wynosił 1,40 m (rok 1936). Obwód całkowity poniżej rozgałęzień wynosił około 2 m. Możemy także trafić na komentarz Johannes’a Trojan’a, który jesienią 1889 roku odwiedził Zieloną Górę. O swych wrażeniach napisał w czasopiśmie „National-Zeitung”. Oto fragment jego relacji: „Kiedy już od zewnątrz zobaczyłem, jak te gałęzie zwisają przez mur, serce mi zabiło. Otóż z układu gałęzi rozpoznałem, że to drzewo bardzo stare. Potwierdziło to również dokładniejsze obejrzenie drzewa. Rozrosło się ono jak jakiś ogromny krzew. Pień przy ziemi zawalony był kamieniami i starym żelastwem tak, że nie można było zobaczyć jak wygląda wspólny pień, z którego wyrastają liczne gałęzie. Sądząc jednak po obwodzie najsilniejszej gałęzi oceniam wiek drzewa na 500 do 600 lat”. Ta ocena wieku wg Trojana była oparta na jego własnych doświadczeniach.

Stan obecny: rośnie do dziś. Znajduje się w rejestrze pomników przyrody Urzędu Miasta (i Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody) pod numerem 6.

2. Topola biała Populus alba
Adres: plac Słowiański (Horst-Wessel-Platz)
Wg opisów topola ta była starsza od szkoły, przed którą stała. Była to duża męska Realschule oraz mała (naprzeciwko) Katholische Volksschule. Jej obwód na wysokości piersi wynosił 5,15 m, a jej wysokość sigała 20 m.

Stan obecny: brak.


3. Kasztanowiec pospolity
Aesculus hippocastanum
Adres: ul. Krośnieńska (Lessenerstrasse)
Według dawnych opisów dwa okazy tworzyły wielką zieloną bramę przy wjeździe do miasta od strony Krosna Odrzańskiego. Ich obwody wynosiły 1 1936 roku odpowiednio 3,6 m i 5 m.
Stan obecny: brak. Teren dawnej ulicy jest zabudowany nowymi domami. Można jeszcze brać pod uwagę kasztanowce rosnące pomiędzy WSP a stacją benzynową CPN. W tej chwili trudno podjąć decyzję o ich istnieniu bazując tylko na dostępnych danych.

4. Morwa biała Morus alba
Adres: ul. Wiśniowa (Maulbeer Allee i Marschfeld)
Przeglądając stare dokumenty przedwojenne natrafiamy na ślad zagadki naszych morw. Otóż rosło ich kiedyś więcej wzdłuż ulicy Wiśniowej i były w tamtych czasach uznane za miejskie pomniki przyrody pod numerem 4 w wykazie przedwojennych pomników - „Księdze ochrony przyrody” (Naturschutzbuch). Rosło ich tu 56 okazów. Niektórzy niemieccy kronikarze chcą, aby historia tych pomników sięgała aż do czasów Fryderyka Wielkiego, który poza ziemniakami wprowadzał i propagował też jedwabnictwo w Prusach. Drzewa przy ul. Wiśniowej nie są jednak aż tak stare.
W sprawozdaniu Zrzeszenia Rzemiosła i Ogrodnictwa (Gewerbe- und Garten-Verein) przesłanym przez zielonogórski magistrat w dniu 24 grudnia 1836 roku do Rejencji Legnickiej, zapisano, że jedwabnictwo w Zielonej Górze było praktykowane w latach 1760-1810. Potem zaprzestano hodowli jedwabników. Zrzeszenie ubolewa w swoim sprawozdaniu, że z 15.000 drzewek pozostało w mieście jedynie 11 okazów. Podjęło ono trud uprawy nowych drzewek morwy i z wcześniejszych nam dokumentów wynika, że takie próby podejmowano przez wiele lat. Czy znajdziemy choćby wzmiankę o naszych starych morwach z ulicy Wiśniowej ? Otóż tak ! Jeden z członków magistratu (czyli zarządu miasta) będąc zainteresowany odtworzeniem uprawy morwy i hodowli jedwabników zwrócił się (pismem z dnia 13 marca 1838 roku) do magistratu o dostarczenie mu 40 palików drewnianych w związku z 40 morwami, które mają być posadzone na wiosnę na kawałku ziemi przy ulicy Wiśniowej (wtedy były tu sady i ugory) na terenie Zakładu dla Sierot (Forstersche Waisenanstalt). Można więc przyjąć, że obecne morwy mogą pochodzić od drzew posadzonych tu w 1838 roku. Te stare morwy miały obwód pnia ok. 2,5 metra w latach trzydziestych. Ze starego opisu dowiadujemy się, że były całe powyginane i więźlaste, co było spowodowane ciągłym ograbianiem ich z liści w okresie hodowli jedwabników. Nasze współczesne morwy były najprawdopodobniej jedynie częścią bardziej współczesnego żywopłotu lub zdziczałym potomstwem wspomnianych starych drzew. Pozostało jedynie 5 dorodnych okazów o obwodach zbliżonych do 2 m. Czy są one drzewami zasadzonymi w 1838 roku ? Stwierdzenie tego wymaga specjalistycznych badań ale grubość pnia wskazuje, że są one bardzo stare.
Mierzenie ich w pierśnicy nie jest łatwe, gdyż pnie są bardzo nierówne i poskręcane. Ich położenie sugeruje, że ulica Wiśniowa miała kiedyś nieco inny przebieg. Myślę, że warto te 5 drzew pamiętających tak dawne dzieje objąć ponownie ochroną pomnikową oraz poddać pracom konserwatorskim. Są związane z historią gospodarczego rozwoju naszego miasta.

Stan obecny: pozostało jedynie 5 okazów.
Wskazania: objąć ochroną i pojąć prace konserwatorskie. Żywy dokument dawnej aktywności gospodarczej mieszkańców.

5. Cis pospolity Taxus baccata
Adres: ogród przy skrzyżowaniu ulicy Podgórnej i Wrocławskiej (Breslauer Strasse 40). Dobrze widoczne od strony Podgórnej.
Okazy były posadzone na planie czworokonta. Rozgałęzione na niskiej wysokości. W 1936 roku obwód pni wynosił od 0,9 do 1 m. Prawdopodbnie były posadzone jednocześnie choć obecnie różnią się rozmiarami. Gruhl w 1936 roku oceniał ich wiek na około 250-300 lat.

Stan obecny: pozostały 3 okazy. Stan dość dobry. Obwody w pierśnicy: 120 cm, 92/113 cm, 106 cm. Wysokość: 8,0 m, 8,0 m, 5,5 m.
Zalecenia: objąć ochroną prawną.

6. Lipa
Adres: od zachodniej strony budynku przy ul. Urszuli 6 (Patzgall 6)
Dwa wielkie drzewa stały w odległości 3 m od siebie. Ich obwody w pierśnicy wynosiły odpowiednio 3,20 m i 5,45 m. Z opisów wynika, że był miedzy drzewami stół i chętnie pito tu wino.

Stan obecny: brak.

7. Trzmielina pospolita Euonymus europaeus
Adres: ul. Kupiecka (Niederstrasse 78)
Drzewo rosło przy dawnym ogrodzeniu i widać je było najlepiej od strony placu Powstańców Wielkopolskich (Glasserplatz) - w okolicach obecnej Filharmonii (Gemeindehaus). Drzewo to miało wysokość 8 m. Rozgałęziało się na trzy pnie. Miało obwód w 1936 roku 90 cm. Objęto je ochroną pomnikową z tego względu, że zazwyczaj występuje jako krzew i okazy w postaci drzewa są dość rzadko spotykane.

Stan obecny: brak - nie odnaleziono.

8. Cis pospolity Taxus baccata
Adres: przy północno-zachodniej ścianie kościoła św. Jadwigi.
Dzięki osłonie od wiatru drzewa te pięknie rozrosły się do wysokości 8 m (dane z 1936 roku) a obwód jednego z nich wynosił ok. 45 cm. Gruhl oceniał ich wiek na ok. 150 lat.

Stan obecny: pozostały dwa okazy.
Zalecenia: objąć ochroną.

9. Podmokła łąka
Adres: zachodnia strona dawnego Ogrodu Botanicznego przy ulicy Botanicznej. Obecnie najprawdopodobniej teren za Technikum Budowlanym.
Był to pierwszy tego typu pomnik przyrody w powiecie o charakterze powierzchniowym. Jego powierzchnia wynosiła 1,25 ha. Była poprzecinana rowami melioracyjnymi. Najbliższe miejsce od miasta gdzie występowały rzadkie gatunki roślin związanych z terenami podmokłymi i bagiennymi. Dopuszczano wykaszanie, ale wstrzymywano intensywną gospodarkę mogącą zagrozić zbiorowisku roślinnemu.

Stan obecny: podmokły obszar porośnięty olszą.
Zalecenia: włączyć do projektowanego do odbudowy Ogrodu Botanicznego i wyeksponować.

10. Sosna pospolita Pinus sylvestris
Adres: dzielnica Jędrzychów. Trzy sosny rosły na wschód od Jędrzychowa (Heinersdorf) niedaleko drogi do młyna (Barndtsche Muhle).
W wykazie powiatowym pomników przyrody występowały pod numerem 27. Jedna z 3 sosen była pięciokonarowym (pięciopiennym) gigantem. Jej obwód w 1936 roku wynosił 4,35 m.Pozostałe drzewa mierzyły obwód odpowiednio 2,25 m i 3,10 m. Według Gruhla drzewa te sa w tym samym wieku i rosły na skraju lasu.

Stan obecny: nie odnaleziono. Prawdopodobnie już nie istnieją

Opracowanie:
dr Leszek Jerzak - biolog,
mgr Piotr Reda - dendrolog (Uniwersytet Wrocławski)
dr Tadeusz Dzwonkowski - historyk (Archiwum, Stary Kisielin)
dr Zbigniew Bujkiewicz - historyk (Archiwum, Stary Kisielin)